To jedna z wielu nowości w naszej bibliotece. Autorem książki jest młody nauczyciel w pewnej włoskiej miejscowości.
Dlaczego warto tę książkę przeczytać ?
Przeczytajcie, proszę recenzję i mam nadzieję, że zachęci Was do sięgnięcia po tę powieść.
Leo, typowy
nastolatek,uczeń liceum o profilu humanistycznym. Nie chce mu się uczyć,
uwielbia piłkę nożną i jazdę na skuterze pozbawionym (od pewnego czasu)
hamulców. Poziom adrenaliny podnoszą mu gry komputerowe, gdzie gęsto
leje się krew, a w realu podjeżdżanie skuterem na pełnym gazie pod maski samochodów i gwałtowne hamowanie. Zabawa, która za każdym razem jest o włos od nieszczęścia.
Natomiast szkole Leo jest bardzo zadziornym uczniem, z typu tych, którzy uwielbiają wyprowadzać nauczycieli z równowagi. Taki trochę klasowy klown.
Jednak pod tą powierzchownością kryje się chłopak inteligentny, wrażliwy i bardzo myślący.
Leo ma specyficzną cechę - widzi świat kolorami. Jego
ulubionym kolorem - czerwonym - jest on sam, życie, krew , pasje,
marzenia, miłość i .... Beatrice - śliczna dziewczyna burzą
ognistorudych loków. Obiekt jego westchnień i marzeń.
Jego przyjaciółka Silvia jest niebieska jak niebo i Błękitna Wróżka.
Najgorszy kolorem,
którego Leo nie znosi jest biały. Biały to nicość, to zło, to zagubienie
siebie w świecie, to choroba i śmierć .
W życiu Leo przeplatają się te kolory, dominuje czerwony, ale do pewnego momentu.
Leo marzy, a raczej poszukuje swojego marzenia
„(...) marzenia czekają na odkrycie w tym, co porusza nas do głębi, co
kochamy - jakieś miejsce, fragment książki, filmu, obraz...”
Jednak
na drodze do realizacji marzeń staje biała jak mleko choroba
dziewczyny. Leo musi zmierzyć się z tym co jest nieuniknione, z
umieraniem i śmiercią.
To
trudne i bolesne doświadczenie powoduje, że chłopak dojrzewa,
dorośleje. Staje się odpowiedzialny i powoli potrafi wybrać to, co
najważniejsze.Docenia miłość do Beatrice, docenia Silvię, która wszystko
rozumie i zawsze jest przy nim. Docenia Naiwniaka, nauczyciela
historii, którego sam tak złośliwie przezwał, a który swoimi mądrymi
radami, pełnymi troski rozmowami, potrafił pomóc mu przejść przez ten
trudny czas.
Z
przyjemnością obserwowałam jak Leo z postrzelonego, złośliwego i
krnąbrnego chłopaka zmienia się w młodego dojrzałego i odpowiedzialnego
mężczyznę.
Leo
marzy, ale i realizuje swoje marzenia. Już rozumie, ze nie wystarczy
mówić, ale trzeba działać i wielu rzeczy się wyrzec, by zrealizować
swoje marzenia. Im trudniej osiągnąć cel, tym słodszy jest smak
zwycięstwa. Prawda stara jak świat, ale młody człowiek musi ja sam
odkryć i poczuć.
Trochę
trudno mi odnieść się do tej książki. Przeczytała ja właściwie z
obowiązku, bo chciałam wiedzieć co daję moim młodym czytelnikom do
czytania.
Patrzę
na tę powieść przez pryzmat matki nastolatka, krnąbrnego, nieco
aroganckiego i widzę, że chłopcy w tym wieku są do siebie podobni.
Życzyłabym sobie mądrości rodziców Leo, którzy go nie rozpieszczali, ale
byli mądrymi i wymagającymi przyjaciółmi chłopaka.
A dla kogo jest ta powieść ? Oczywiście dla młodzieży, ale i dla dorosłych, rodziców, nauczycieli.
To mądra i wartościowa książka.Warto ją przeczytać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, że nas odwiedziłeś. Zostaw, proszę ślad po sobie. Napisz parę słów komentarza